reklama

Wigilia i Boże Narodzenie w polskiej poezji. Najpiękniejsze wiersze na święta

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: polona

Wigilia i Boże Narodzenie w polskiej poezji. Najpiękniejsze wiersze na święta - Zdjęcie główne

Kartka pocztowa ze świątecznymi życzeniami z lat 1900-1920. | foto polona

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości PabianiceGrudniowe święta od wieków stanowią źródło inspiracji dla wielu poetów i pisarzy. Jak polscy twórcy opisywali Wigilię i Boże Narodzenie? Na to pytanie postaramy się odpowiedzieć wybranymi wierszami świątecznymi.
reklama

Święta to okres wielu literackich natchnień dla twórców wielu epok; okoliczność ta była dla nich równie wdzięcznym do opisania tematem, jak pozostałe aspekty życia. Zwracali uwagę między innymi na to, że Wigilia i Boże Narodzenie to szczególny czas żegnania waśni i sporów; nawet jeśli jest to tylko chwilowa, „kilkugodzinna” zmiana, jak ją opisywał Władysław Reymont w Chłopach:

(…) za kilka godzin przecież Wigilia! Jedyna taka na świecie, polska. Rodzinna, pełna bliskości, solidarności, harmonii, dobroci, przebaczenia, pojednania. Za kilka godzin ci złorzeczący mu z kolejki ludzie zasiądą do stołów i poczują w sobie jakąś nieprawdopodobną odmianę. Porzucą zawiść, zapomną o pysze, odepchną od siebie nienawiść. Wszystkich wokół będą – przez kilka godzin –  kochać i szanować. Wszystkim będą życzyć dobrze, wszystkim, na kilka godzin, przebaczą, we wszystkich dojrzą jakąś dobroć i szlachetność. Na kilka godzin.

reklama

Wiersze ze świątecznym motywem to także kult tradycji – główne role często odgrywa w nich kolędowanie, wspólne wyczekiwanie kolacji wigilijnej czy dzielenia się opłatkiem.

Wigilia i Boże Narodzenie w wierszach polskich poetów

Polska poezja obfituje w utwory inspirowane tradycjami wigilijnymi i bożonarodzeniowymi; wśród nich znajdziemy kolędowanie, dzielenie się opłatkiem czy nawoływanie do wypatrywania „pierwszej gwiazdki”.

reklama

Warto też wspomnieć, że wiele polskich kolęd to tak naprawdę wiersze, które doczekały się muzycznych aranżacji. Tekst do jednej z najpopularniejszych z nich, „Bóg się rodzi”, napisał Franciszek Karpiński –  poeta oświeceniowy.

Poniżej prezentujemy wiersze wybranych polskich poetów, które oddają ducha Wigilii i Bożego Narodzenia.

 

Zuzanna Ginczanka, Gwiazdka

Co tu cudów, co tu blasku,
Wycinanek i obrazków,
i orzechów malowanych!
Błyszczą gwiazdy srebrnozłote
i łańcuchów długie sploty
i stubarwne kule szklane!

Koło drzewka darów stosy
i anielskie białe włosy,
i śnieg skrzący jak diamenty –
a na samym drzewka szczycie
w swej anielskiej stoi świcie
jasny anioł uśmiechnięty.

reklama

Pomyśl tylko: – ciepło, miło,
świeczek sto się wypaliło
i sto innych się wypali –
ale w domu innych dzieci
nikt im świeczek nie zaświeci
i nikt drzewka nie zapali.

Więc zaprowadź je do siebie,
będą pewnie w siódmym niebie,
będą śmiać się zachwycone –
śnieg się iskrzy jak diamenty,
stoi anioł uśmiechnięty
gdzieś przed siebie zapatrzony.

Niechaj gwiazdka dzisiaj wszędzie
wspólnym świętem wszystkich będzie,
użycz serca swoim gościom!

Otoczymy drzewko kołem,
wszyscy razem, wszyscy społem,
podzielimy się radością! 

 

Leopold Staff, Gwiazda

Świeciła gwiazda na niebie,
Srebrna i staroświecka,
Świeciła wigilijnie,
Każdy zna ją od dziecka.

Zwisały z niej z wysoka
Długie, błyszczące promienie,
A każdy promień to było
Jedno świąteczne życzenie.

reklama

I przyszli - nie magowie,
Już trochę postarzali -
Lecz wiejscy kolędnicy,
Zwyczajni chłopcy mali.

Chwycili za promienie,
Jak w dzwonnicy za sznury,
Ażeby śliczna gwiazda
Nie uciekła do góry.

Chwycili w garść promienie,
Trzymają z całej siły.
I teraz w tym rzecz cała,
By się życzenia spełniły. 

 

Mieczysława Buczkówna, Przy Wigilii

Podzielić się opłatkiem,
powiedz mi, co to znaczy?
To dobrze życzyć innym
I wszystko im przebaczyć.
Przy wigilijnym stole
niech obcy gość zasiędzie.
W twoim rodzinnym kole –
przy opłatku, kolędzie.

 

Jan Kasprowicz, Przy wigilijnym stole

Przy wi­gi­lij­nym sto­le
Łamiąc opła­tek świę­ty,
Po­mnij­cie, że dzień ten ra­do­sny
W mi­ło­ści jest po­czę­ty;

Że, jako mówi wam wszyst­kim
Daw­ne, od­wiecz­ne orę­dzie,
Z pierw­szą na nie­bie gwiaz­dą
Bóg w wa­szym domu za­się­dzie.

Ser­cem go przy­jąć go­rą­cym,
Na ście­żaj otwo­rzyć wro­ta —
Oto, co czy­nić wam każe
Mi­łość, naj­więk­sza cno­ta.

A twór­czych po­zba­wił się ogni,
Sro­mot­nie za­mknąw­szy swe wnę­trze,
Kto z bra­tem żyje w nie­zgo­dzie,
Dep­cąc orę­dzie naj­święt­sze.

Wza­jem­ne prze­ba­czyć winy,
Ko­niec po­ło­żyć uster­ce,
A z wal­ki wyj­dzie zwy­cię­sko
Wal­czą­ce na­ro­du ser­ce.

 

Czesław Miłosz, Modlitwa wigilijna

Maryjo czysta, błogosław tej,
Co w miłosierdzie nie wierzy.
Niech jasna twoja strudzona dłoń
Smutki jej wszystkie uśmierzy.
Pod twoją ręką niechaj płacze lżej.

 

Na wigilijny ześlij jej stół
Zielone drzewko magiczne,
Niech, gdy go dotknie, słyszy gwar pszczół,
Niech jabłka sypią się śliczne.
A zamiast świec daj gwiazdę mroźnych pól.

 

Przyprowadź blisko pochód białych gór,
Niechaj w jej okno świecą.
Astrologowie z Chaldei, z Ur,
Pamięć złych lat niech uleczą.
Zmarli poeci niechaj dotkną strun
Samotnej zanucą kolędę.

 

Jan Andrzej Morsztyn, Na Boże Narodzenie

Szczęśliwa nocy, w którą się nam rodzi
Dzień jasny, światło wszystkiemu stworzeniu,
I w któréj brudach i okropnym cieniu
Słońce jaśniejsze nad codzienne wschodzi.

Szczęśliwe bydło, które gdy mróz chłodzi,
Grzejecie pana w ciepłym swoim tchnieniu;
Luboście nieme, w takim przysłużeniu
Zazdrościć się wam tego szczęścia godzi.

Szczęśliwa stajni, szczęśliwe pieluchy,
Które się boskich członeczków tykają;
Szczęśliwy i żłób, szczęśliwe i siano;

Szczęśliwsze jednak nad wszystko pastuchy;
Sądzę, że naprzód dzieciątko witają,
I do zbawienia powstali tak rano. 

 

Adam Asnyk, Przyjście Mesjasza

Lud czekający na swego Mesjasza
Nie zwróci oczu na dziecinę małą
I do biednego nie zajrzy poddasza;
Mniema, że zbawcę, którego czekało
Tyle pokoleń, ujrzy ziemia nasza
Od razu ziemską okrytego chwałą,
Jak na wojsk czele niewiernych rozprasza —
Mniema, że wszystko będzie przed nim drżało.
Że nawet głowy ugną się książęce,
Zdając mu władzę nad światem...
Więc jeśli usłyszy, że się narodził w stajence
I że mędrcowie dary mu przynieśli,
Pyta ze śmiechem: „Jak to? ten syn cieśli
Ma rządy świata ująć w swoje ręce?”

 

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu tulodz.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama