reklama

Pabianice: Myślał, że się obłowi. Okradł ciotkę z kosztowności

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: pixabay

Pabianice: Myślał, że się obłowi. Okradł ciotkę z kosztowności - Zdjęcie główne

Policjanci z Pabianic zatrzymali 31-latka oskarżonego o kradzież | foto pixabay

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Pabianice Dla tego pabianiczanina uczciwa praca to rzecz obca. Chcąc się zabawić, okradł swojego pracodawcę i własną ciotkę.
reklama

O tym, że nieuczciwy pracownik to same problemy, mógł dowiedzieć się na własnej skórze jeden z właścicieli firm remontowo-budowalnych w Pabianicach. Właściciel biznesu chcąc zatrudnić nową osobę, wystawił ogłoszenie na portalu społecznościowym. Jeszcze tego samego dnia, z zamiarem podjęcia pracy zgłosił się do niego 31-letni pabianiczanin, który jak się okazało, nie miał zamiaru zarobić pieniędzy w uczciwy sposób.

31-latek wpadł w ręce policji za kradzież. Wcześniej był poszukiwany

Mężczyzna rozpoczął swoją pracę 6 marca w aktualnie remontowanym przez firmę mieszkaniu. Na początku 31-latek miał pokazać swoje umiejętności podczas okresu próbnego. Niestety dla pracodawcy, już trzy dni później okazało się, że nowy pracownik nie zamierza kontynuować współpracy, czego dowodem była jego nieuczciwość. 

Kiedy mężczyzna został pozostawiony sam w remontowym mieszkaniu, do lokalu wszedł ojciec zleceniodawcy. 54-latek chciał przekazać zaliczkę na pokrycie niezbędnych wydatków. Pracownik chętnie wziął pieniądze, deklarując przy tym, że niezwłocznie przekaże je szefowi. Tak się jednak nie stało. Po otrzymaniu 3000 zł wyszedł on z mieszkania, zabierając ze sobą przy okazji elektronarzędzia należące do pracodawcy. 

31-letni mieszkaniec Pabianic postanowił, że zdobyty łup nie jest dla niego wystarczający. Z tego powodu na drugi dzień postanowił udać się do mieszkania swojej 70-letniej ciotki, skąd ukradł złotą obrączkę oraz cztery monety kolekcjonerskie.

Dobra passa złodzieja skończyła się 16 marca. Tego dnia policjanci z wydziału kryminalnego pabianickiej komendy aresztowali mężczyznę. Przyznał on, że część ukradzionych pieniędzy "przepił", a resztę przegrał, grając na automatach. Obecnie funkcjonariusze ustalają, co się stało z pozostałymi, skradzionymi przedmiotami. Jakby tego było mało, okazało się, że 31-letni pabianiczanin jest poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności. Za postawione zarzuty kradzieży, przywłaszczenia mienia oraz kradzieży z włamaniem grozi mu nawet do 10 lat więzienia.  

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama