Rak szyjki macicy to jeden z częstszych nowotworów, na które chorują kobiety. Na wczesnym etapie jest wyleczalny w ponad 99% przypadków. Niestety, wciąż bardzo mało kobiet korzysta z dostępnej profilaktyki.
Tyle kobiet skorzystało z tej profilaktyki. Statystyki są porażające
Lekarze zaznaczają, że rak szyjki macicy wcześnie wykryty jest niemal całkowicie uleczalny. Co ważne, z programów profilaktyki kobiety mogą korzystać bez skierowania, bez kolejek i bezpłatnie w poradniach ginekologicznych i u położnych POZ.Łódzki oddział NFZ informuje, że według statystyk, w Polsce dotąd tylko 11% kobiet skorzystało z bezpłatnej profilaktyki w ramach funduszu. W Łódzkiem najmniej kobiet w gminie Biała Rawska – tylko 3,2% kobiet, najwięcej w gminie Wolbórz – 29%. W Łodzi najlepiej przebadaną dzielnicą jest Łódź Górna, gdzie 11% kobiet skorzystało z badań.
Tymczasem do programu profilaktyki raka szyjki macicy właśnie wprowadzono dwa przełomowe dla Polek badania. Test HPV HR, który wykrywa wysokoonkogenne wirusy HPV powodujące raka szyjki macicy i płynną cytologię LCB. To badanie zgodne z najnowszymi rekomendacjami Polskiego Towarzystwa Ginekologów i położników oraz z europejskimi i światowymi wytycznymi. - Profilaktyka raka szyjki macicy wspięła się na światowy poziom jakości - zapewniają specjaliści.
Obecnie, również w ramach bezpłatnych profilaktycznych badań pakietu NFZ dla kobiet, dostępne są dwa nowe, bardziej zaawansowane, testy ułatwiające diagnostykę i planowanie leczenie dysplazji oraz raka szyjki macicy. Dotychczas były one możliwe tylko jako badania komercyjne. Są to: molekularne oznaczanie obecności wirusa HPV i typowanie jego rodzaju oraz płynna cytologia jednowarstwowa. Oba badania są szybkie i bezbolesne. Pobranie jest przeprowadzane podczas standardowego badania ginekologicznego i dla pacjentki nie stanowi dodatkowego obciążenia
- informuje doktor n.med. Dorota Kolasa-Zwierzchowska z Kliniki Ginekologii Operacyjnej, Endoskopowej i Ginekologii Onkologicznej ICZMP w Łodzi.
Jak dodaje, oba testy mają bardzo wysoką czułość wykrywania zmian patologicznych. Czułość klasycznego badania cytologicznego oscyluje między 50-60 proc., natomiast czułość testu molekularnego to aż 95 proc.
Aktualnie zgodnie z zaleceniami NFZ, badanie przesiewowe w kierunku patologii szyjki macicy zwykle rozpoczyna się od pobrania rozmazu w kierunku obecności i typowania wirusa HPV wysokoonkogennego. Jeśli badanie okaże się dodatnie, kolejnym krokiem jest wykonanie badania cytologii płynnej jednowarstwowej z tej samej próbki. - Oba wyniki, wraz z obrazem klinicznym, są podstawą do dalszych działań terapeutyczno-leczniczych. Oczywiście należy pamiętać, że samo wykrycie infekcji HPV nie oznacza, że pacjentka już choruje lub, że w niedalekiej przyszłości zachoruje na raka szyjki macicy. To wirus, niestety, dość powszechny, stosunkowo często spotykany u młodych osób. Jednak w przeważającej większości, zwłaszcza w tej grupie wiekowej, dochodzi do samoistnej regresji infekcji i kolejne testy wychodzą już ujemne. Dysponujemy również nowoczesnymi lekami mogącymi niekiedy przyspieszyć proces eliminacji wirusa, zatem jeśli wiemy o obecności HPV, możemy już przeciwdziałać skutkom jego infekcji. To ogromny krok w postępie diagnostyki zmian przednowotworowych i raka szyjki macicy. Naprawdę warto skorzystać z tych możliwości - podkreśla doktor n.med. Dorota Kolasa-Zwierzchowska z Kliniki.
Ginekologii Operacyjnej, Endoskopowej i Ginekologii Onkologicznej ICZMP w Łodzi.
Program profilaktyki raka szyjki macicy to badania dla kobiet w wieku od 25 do 64 lat, które w ciągu ostatnich 3 lat nie miały wykonywanego przesiewowego badania cytologicznego
Komentarze (0)