Kobieta nie trzymała prostego toru jazdy
Zatrzymanie nietrzeźwej kierującej nastąpiło w czwartek (14 marca) przed godz. 17 w Pawlikowicach. Kiedy na miejsce przyjechali policjanci, zastali 45-latkę oraz 41-letniego zgłaszającego. Świadek zwrócił uwagę na osobowe renault, ponieważ kierująca nim kobieta nie trzymała prostego toru jazdy. Auto miało jechać niebezpiecznie blisko krawędzi jezdni.
Świadek zajechał jej drogę
W pewnym momencie w ostatniej chwili uniknęło zderzenia z zaparkowanym samochodem. Pabianiczanin mając podejrzenia, że renault może prowadzić pijany kierowca, zajechał mu drogę. Wysiadł z auta i podszedł do renault. Kierująca była wyraźnie zaskoczona reakcją mężczyzny, który wyciągnął jej kluczyki ze stacyjki i wezwał na miejsce służby.
Była pijana w sztok!
Funkcjonariusze razem z 45-latką pojechali na komendę, gdzie badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile alkoholu w jej organizmie. Z kolei drugi patrol na czas tych czynności zabezpieczył jej auto.
Straciła nie tylko prawo jazdy
- Mieszkanka powiatu pabianickiego straciła nie tylko uprawnienia do kierowania, ale zgodnie z nowymi przepisami musiała pożegnać się również z samochodem. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi jej do 3 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo sąd może orzec przepadek samochodu, żeby w przyszłości utrudnić kobiecie ponowne popełnienie tego samego przestępstwa
- informuje sierż. sztab. Agnieszka Jachimek z KPP w Pabianicach.
Komentarze (0)