Trudne początki sukcesu
Groseran to produkt wytwarzany przez Monikę i Waldemara Lasoniów. Ich gospodarstwo działa od trzynastu lat i specjalizuje się w serach z mleka koziego i owczego. Początki tej działalności były przypadkowe. – „To był splot niepowodzeń, można by napisać książkę” – mówi Monika Lasoń.Kozy kupili impulsywnie, szukając pomysłu na własny biznes po wcześniejszych nieudanych próbach. Zaczęli od 30 kóz. Wszystko wydawało się dobrze, co przerwało embargo na polskie mleko wprowadzone przez Rosję w 2014 roku.
My się właśnie wdrożyliśmy, ostatnie pieniądze zainwestowaliśmy w sprzęt i wtedy zadzwonili z mleczarni, żebyśmy nie przywozili mleka, bo nie ma zbytu
- wspomina.
Zostali wtedy z 250 litrami mleka w chłodni.
Inspiracją do dalszego działania było wcześniejsze doświadczenie Moniki w Holandii, gdzie pracowała przy produkcji sera goudy. Nie udało jej się przenieść przepisów i technik dużej hodowli na własne warunki, ale ostatecznie, udało się zrobić paneer, który trafił do sklepu z serami w Łodzi.
Obecnie państwo Lasoniowie oferują szeroki wybór produktów – od serów dojrzewających i pleśniowych po sery wędzone czy twarogi. Groseran to ich najczęściej nagradzany ser.
Wśród innych wyrobów gospodarstwa są m.in. „Alpejczyk” – dojrzewający ser z koziego mleka, sery z dodatkiem trufli, sery kanapkowe czy wędzone w dymie olchowym. Produkty można kupić na miejscu oraz na łódzkich rynkach „Prosto od rolnika”. Rynki działają w każdą sobotę rano przy Manufakturze oraz Porcie Łódź. Poza serami dostępne są tam m.in. warzywa, owoce, pieczywo, miody, przetwory i soki.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.