W sobotę 27 stycznia w Atlas Arenie odbył się Orlen Cup 2024. Zmagania lekkoatletów podziwiało kilka tysięcy kibiców. Do Łodzi przyjechali medaliści największych światowych imprez lekkoatletycznych. Zawody otworzyła prezydent Łodzi Hanna Zdanowska, wspólnie ze reprezentantami Orlenu i PZLA. Atlas Arena tłumnie wypełniła się kibicami.
Święto lekkoatletyki w Łodzi, czyli Orlen Cup 2024
Orlen Cup w Atlas Arenie to już tradycja. Podczas zawodów można spotkać największe gwiazdy światowej lekkoatletyki.
- Zawsze przed mityngiem niejako zobowiązuję się przed kibicami, sympatykami lekkoatletyki, że przyjście do Atlas Areny na ORLEN Cup będzie dla nich szansą na spotkanie sław światowego sportu. Zobaczenie z bliska idoli, możliwość obcowania ze sportem na najwyższym światowym poziomie. Nie inaczej jest w tym sezonie. Dla kibiców staramy się o jak najlepszą obsadę zawodów. Będzie amerykański as tyczki Sam Kendricks, będzie jamajska gwiazda biegów przez płotki Megan Tapper, pojawią się świetni kulomioci Filip Mihaljević i Leonard Fabbri
- zapowiadał tydzień przed zawodami Sebastian Chmara, dyrektor wydarzeni.
Orlen Cup to wielkie święto dla fanów lekkoatletyki.
- Nasi zawodnicy lubią startować w Atlas Arenie. Podczas tegorocznego ORLEN Cup w Łodzi gościmy mistrzynię Europy Pię Skrzyszowską, na skoczni Piotra Liska, a w pchnięciu kulą Michała Haratyka i Konrada Bukowieckiego. Świetne wspomnienia ma z naszego mityngu Ewa Swoboda. Przed dwoma laty ustanowiła w Łodzi imponujący rekord 7.00 w biegu na 60 metrów
- mówi Lech Leszczyński, prezes łódzkich struktur lekkoatletycznych.
Znanych lekkoatletów z Łodzi nie brakuje.
- Łódź od lat stara się wspierać lekkoatletykę. Z naszym miastem związany jest chociażby Kajetan Duszyński, mistrz olimpijski z Tokio w sztafecie. Jeszcze niedawno łódzką lekkoatletyką rządził Adam Kszczot, a jeszcze wcześniej Artur Partyka. Wszyscy oni są wzorem dla wielu młodych ludzi, którzy garną się do uprawiania lekkoatletyki
- mówi Joanna Skrzydlewska, wiceprezydent Łodzi.
POLECAMY: Łódzki poseł Marcin Józefaciuk na bieżni. Biegnie przez 32 godziny. Jaki ma cel? [ZDJĘCIA]
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.