Pan Zbigniew chodził od szpitala do szpitala. Przez pięć lat w brzuchu rósł mu guz.
Lekarze ze szpitala w Sieradzu usunęli 6-kilogramowy guz
55-latek szukał pomocy w różnych szpitalach w Polsce. Nadzieję dali mu specjaliści ze Szpitala Wojewódzkiego im. Prymasa Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Sieradzu.
– Niestety wszędzie słyszał odmowę. Nikt nie chciał podjąć się tego zabiegu. Dopiero nasz zespół zdecydował się przystąpić do operacji. Wcześniej podjęliśmy próby leczenia pacjenta. Było bardzo duże ryzyko, że zabieg zakończy się niepowodzeniem. Jednak, pomimo przeciwności jakimi były obciążenia pacjenta i wielkość guza, operacja zakończyła się pełnym sukcesem
– mówi prof. UM dr hab. n. med. Jacek Śmigielski, dyrektor i chirurg sieradzkiego szpitala, który wraz z zespołem usunął guza.
Guz w chwili wycięcia ważył 6 kilogramów i miał dokładnie 52 centymetry. Aktualnie 55-letni pan Zbigniew czuje się dobrze i wraca do zdrowia.
Gigantyczne guzy to ogromne wyzwanie dla lekarzy. W zeszłym roku 38-latka przeszła operację usunięcia guza jajnika, który ważył aż 20 kilogramów. Zabiegu podjęli się wówczas specjaliści ze szpitala w Świdnicy na Dolnym Śląsku. Guz w ciele kobiety rósł przez blisko rok.
W tym roku z kolei w szpitalu w Gorzowie Wielkopolskim usunięto 3,5-kilogramowy guz jajnika u 17-letniej dziewczyny. Nie była to zmiana nowotworowa.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.