Dlaczego odwołano Mateusza Dróżdża z funkcji prezesa Widzewa Łódź?
Mateusz Dróżdż nie jest już prezesem Widzewa Łódź
Rada nadzorcza w specjalnym oświadczeniu informuje, że przeanalizowano przebieg sezonu i realizację założonych celów, poza tym pracę nad klubową infrastrukturą, relacje z miastem, sponsorami, a także komunikację zewnętrzną i wewnętrzną.
"Rada uznała, że dla odpowiedniego przygotowania do kolejnego sezonu i prac na rzecz dalszego rozwoju Klubu niezbędna jest zmiana" - czytamy na stronie Widzewa Łódź.
Dwa lata w Widzewie Łódź Mateusz Dróżdż ocenia jako wyróżnienie i wyzwanie. Były już prezes klubu mówi o ciężkiej pracy, codziennych wyrzeczeniach, zaangażowaniu i rozwoju.
"Wszystkim serdecznie za wszystko dziękuję i przepraszam za błędy, które popełniłem. Chociaż zakończyła się moja misja w zarządzie, Widzew Łódź będzie dla mnie zawsze klubem szczególnym. Będzie mi bardzo brakować całej społeczności widzewskiej, tak jak Tańca Eleny" - czytamy w oświadczenia Mateusza Dróżdża.
Sprawę komentują kibice Widzewa Łódź
Pod tweetem Dróżdża pojawiło się mnóstwo komentarzy. Kibice piszą o smutnej chwili, dziękują za te dwa lata i życzą mu powodzenia.
"Nie jestem z pańskiego kościoła, jakby niektórzy napisali, pewne rzeczy mi nie pasowały, ale uważam taką decyzję za błąd i ogólną ocenę pańskiej pracy na rzecz Widzewa na plus" - napisała Marta.
"Na początku myślałem, że to nieśmieszny żart, ale wiedziałem, że prędzej czy później się to zdarzy" - to kolejny z komentarzy.
Inny z internautów jest zawiedziony, liczył bowiem, że chociaż jeden sezon upłynie bez strategicznych ruchów kadrowych.
A Wy jak oceniacie decyzję w sprawie odwołania Mateusza Dróżdża z funkcji prezesa Widzewa Łódź? Komentujcie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.