Łódź Summer Festival podczas urodzin Łodzi przyciąga tłumy. Festiwalowe życie zlokalizowane jest wokół trzech scen: głównej mBanku, w Manufakturze i w Monopolis.
W sobotę na scenie w Manufakturze zagrali Mery Spolsky i Fisz Emade Tworzywo.
Ogień i energia na scenie w Manufakturze
Wśród publiczności byli nie tylko łodzianie, ale również fani wykonawców z całej Polski. Niektórzy, by zająć jak najlepsze miejsca pod sceną czekali już przy barierkach o godz. 13, choć pierwszy z koncertów rozpoczął się o godz. 18:30.Publiczności zgromadzonej na rynku Manufaktury nie trzeba było przedstawiać Mery Spolsky. Fani śpiewali razem z artystką "Bigotkę" czy "Ulicę Mazowiecką".
Koncert w Manufakturze wpisywał się w trasę koncertową promującą album "Erotik era", wydany w 2023 roku.
"Nie ukrywamy, że było gorąco! Mery Spolsky otwiera naszą scenę z energią, której wszyscy potrzebowaliśmy!"
- napisała Manufaktura w mediach społecznościowych.
Mery Spolsky to specjalistka od elektronicznych brzmień. Po koncercie artystki na scenie w Manufakturze nastąpiła zmiana klimatu.
Fisz Emade Tworzywo to grupa hip-hopowa, ale w jej utworach słychać też wpływ jazzu czy muzyki funk.
Zespół istnieje 22 lata, wydał w tym czasie 10 płyt. Powstał z inicjatywy braci: producenta muzycznego i instrumentalisty Piotra „Emade” Waglewskiego oraz rapera i wokalisty Bartosza „Fisza” Waglewskiego.
Ostatni album grupy to "Ballady i protesty", będący ukłonem w stronę lat 90., kiedy rozwijała się tzw. muzyka miasta, w tym hip-hop.
To płyta, na której teksty podejmują ważne tematy - praw człowieka czy zmian klimatycznych. Nie brakuje w nich ironii.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.