W Łodzi mają docelowo działać cztery systemy Red Light badające przejazd samochodów na czerwonym świetle. Trzy z nich już pracują. Co z czwartym?
Pierwszy Red Light, który pod koniec listopada zamontowano nad skrzyżowaniem ul. Drewnowskiej i al. Włókniarzy w pierwszym miesiącu działalności zarejestrował blisko 3 tys. wykroczeń!
Drugi, który uruchomiono miesiąc później na skrzyżowaniu ul. Obywatelskiej i al. Jana Pawła, pierwszego miesiąca uchwycił już „tylko” niespełna 500 wykroczeń, polegających na przejeździe na czerwonym świetle.
Trzeci z systemów uruchomiono na początku lutego na rondzie Biłyka, a dane z niego będą znane w przeciągu kilku dni. Jeśli jednak tendencja „spadkowa” będzie się utrzymywać, możliwe, że wynik będzie jeszcze niższy niż przypadku drugiego z systemów. A jest to prawdopodobne, bo kierowcy szybko nauczyli respektowania przepisów o ruchu drogowym.
Czwarty z systemów miał zostać uruchomieniowy na rondzie Inwalidów, jednak do dziś nie wpięto do go systemu Canard (Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym). To sprawiło, że pojawiły się spekulacje dotyczące tego, czy system detekcji zostanie w ogóle uruchomiony.
- Dla mnie on jest zbędny, bo zawsze przestrzegam przepisów, ale jak widzę czasem popisy innych kierowców, to mam wrażenie, że takie kamery powinny wisieć nad każdym łódzkim skrzyżowaniem – mówi Mieczysław Nawrocki, łódzki taksówkarz. – Jednak skoro nie odpalili kamer do tej pory, to może wycofali się z tego pomysłu.
Okazuje się, że system zostanie uruchomiony. GITD czeka jednak na podpięcie kamer do zasilania. Później system przejdzie testy, następnie zostanie podłączony do sieci Canard. Kiedy do się stanie?
- Nie możemy teraz tego określić – informował nas Wojciech Król, rzecznik GiTD, podczas rozmowy.
Czytaj też:
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.