Obecna decyzja Ministra Sportu Sławomira Nitrasa o wsparciu dla Widzewa jest pokłosiem zamieszania, które wyniknęło jeszcze za rządów Prawa i Sprawiedliwości. Ówczesny resort sportu poinformował o przyznaniu Widzewowi dwóch dotacji na łączną kwotę 23 mln złotych. Problem w tym, że zrobił to z naruszeniem procedur. Co więcej, obiecał część środków mimo tego, że te faktycznie nie zostały jeszcze przyznane. W związku z tym, na początku roku 2024 nowe ministerstwo sportu unieważniło decyzje swoich poprzedników, a Widzew został bez dotacji.
Widzew Łódź. Miliony tylko na papierze
Na początku 2023 roku Widzew ogłosił, że zamierza wybudować nowoczesne centrum treningowe, Widzew Training Center, w Bukowcu pod Łodzią (w gminie Brójce). By finansowo sprostać inwestycji, zarząd klubu wystąpił do ówczesnego resortu sportu z wnioskami o dotację.W połowie ubiegłego roku MSiR poinformowało o przyznaniu 10 mln zł dofinansowania z „Programu rozwoju infrastruktury piłkarskiej”. W październiku 2023 roku Widzew miał otrzymać kolejnych 13 mln zł z programu „Programu inwestycji o szczególnym znaczeniu dla sportu”. Zastrzyk w postaci 23 mln złotych pozwał na realizację projektu, którego budowa miała się zacząć jesienią tego roku.
Informację o wsparciu dla klubu przekazał w świetle fleszy, ówczesny Minister Rozwoju i Technologii, Łodzianin, Waldemar Buda. Stało się to na kilka dni przed wyborami parlamentarnymi. Kłopot w tym, że w przypadku pierwszej dotacji Widzew zakwalifikował się jedynie na wstępnej liście dotowanych przez Ministerstwo Sportu inwestycji.
Wniosek klubu ostatecznie przepadł - „został oceniony negatywnie w związku z niespełnieniem wymogów programu" - poinformowano.
W przypadku drugiej dotacji też w rzeczywistości nie było żadnych pieniędzy. Na początku stycznia okazało się, że wnioski z „Programu inwestycji o szczególnym znaczeniu dla sportu” nie były jeszcze ocenione. Kasy więc nie było.
Czytaj też:
Widzew Łódź, jest zielone światło?
Decyzja Ministra Sportu Sławomira Nitrasa z 31 stycznia o wsparciu dla Widzewa dziesięciomionową dotacją teoretycznie otwiera możliwość rozpoczęcia budowy kompleksu. Problem w tym, że nie daje gwarancji jego zakończenia. Jest jednak nadzieja na dalsze środki.
- Klub może zaczynać inwestycję a w przyszłym roku wnioskować o resztę środków – poinformował Bartosz Domaszewicz, łódzki radny, który zebrał informacje dotyczące dotacji dla Widzewa i opublikował je na swoim fanpejdżu.
Co na to władze Widzewa? Wkrótce poinformujemy na łamach TuŁódź.
Widzew Training Center, co to jest?
W ubiegłym roku Widzew ogłosił plany budowy nowoczesnego centrum treningowego Widzew Training Center. Ośrodek ma służyć treningom pierwszej drużyny Widzewa Łódź i najstarszych grup młodzieżowych. Na jego terenie mają znaleźć miejsce stadion z podgrzewaną murawą i zadaszeniem, wraz z trybunami na 950 osób (obiekt miał spełniać warunki licencyjne II ligi), budynek wyposażony w salę analiz, siłownię, strefy odnowy i relaksu oraz jadalnię dla zawodników.Czytaj też:
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.