reklama

Samochód wciąż blokuje remont ul. Brzeźnej w Łodzi. Wszystko wskazuje na to, że został skradziony [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Samochód wciąż blokuje remont ul. Brzeźnej w Łodzi. Wszystko wskazuje na to, że został skradziony [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
7
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
RegionOsobowy seat, który blokuje remont ul. Brzeźnej, wciąż stoi w tym samym miejscu. W dodatku wszystko wskazuje na to, że samochód został skradziony za granicą.
reklama

Pojazd jest poszukiwany w Niemczech

- Jeden z naszych czytelników rozmawiał z niemiecką policją i uzyskał potwierdzenie, że pojazd o takich numerach rejestracyjnych jest tam poszukiwany

- mówi Jarosław Kostrzewa prowadzący fanpage LDZ Zmotoryzowani Łodzianie, który również zainteresował się sprawą porzuconego na ul. Brzeźnej samochodu.

Wezwanie dla kierowcy

W poniedziałek (18 marca) w pobliżu auta pojawił się patrol Straży Miejskiej. Strażnicy zostawili za wycieraczką wezwanie dla kierowcy. Jednak w sytuacji, gdy auto figuruje jako skradzione, nic to nie da.

- Zostawiamy tę sprawę policji

- mówi Marek Marusik z SM.

reklama

Co na to drogówka?

O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy mł. asp. Jadwigę Czyż z wydziału ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.

- Wszystko zależy od tego, czy komisariat przynależny do tej okolicy otrzyma zawiadomienie o tym samochodzie. Proszę mi dać więcej czasu na sprawdzenie tego.

Seat zablokował remont jednego z pasów na ul. Brzeźnej. Zdjęto stary asfalt przed i za pojazdem. Co będzie dalej, na razie nie wiadomo.

reklama

Historia, która rozsławiła Łódź

Czy auto z ul. Brzeźnej powtórzy los samochodu zabetonowanego w ul. Legionów? Historia, która rozsławiła Łódź nie tylko na całą Polskę, ale i na świat, zaczęła się w pierwszych dniach listopada 2023 roku. Kierowca, który z niewiadomych powodów zostawił samochód na remontowanym odcinku ul. Legionów, nie zdążył zabrać go przed wylaniem na jezdnię betonu.

Łodzianie śledzili jego losy

Robotnicy otoczyli pojazd szalunkiem, przykryli folią i... zabetonowali. Nie zatrzymali go tam jednak na stałe. Zanim auto zniknęło, oglądać je przyjeżdżali nie tylko mieszkańcy Łodzi, ale i województwa. Powstało mnóstwo zdjęć i memów. Po jednym dniu tajemniczemu kierowcy udało się jednak wyjechać z betonowej dziury i zaparkować samochód w innym miejscu. Przez jakiś czas łodzianie z zapartym tchem śledzili jego dalsze losy. Czy z autem z ul. Brzeźnej będzie podobnie?

reklama

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Artykuł pochodzi z portalu tulodz.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama