- Zdjęcie hit sezonu! - komentowali członkowie facebookowej grupy „Grzyby, Grzybiarze - województwo łódzkie”, na której pan Adam pochwalił się znaleziskiem. Post wywołał lawinę reakcji i dziesiątki komentarzy.
Zdjęcie grzyba w butelce stało się hitem Fot. FB/Grzyby, Grzybiarze - województwo łódzkie
Natura zawsze wygrywa
Pod zdjęciem posypały się pełne zachwytu i refleksji komentarze.
- Ale cudo!
- ktoś się zachwycał.
- Natura jest silniejsza niż człowiek
- wtórował kolejny internauta.
Nie brakowało też bardziej krytycznych głosów:
- Szlag mnie trafia, jak widzę śmieci w lesie.
Ktoś inny zauważył:
- To jeden z niewielu przypadków, gdzie śmieć pozostawiony przez człowieka robi coś pożytecznego. A jeszcze inny grzybiarz komentował:
- No to dopiero przyrodniczy wyczyn. Gratuluję znaleziska!
Grzybek w butelce po wódce
Szybko okazało się, że takich „grzybków w butelkach” jest więcej. Internauci dorzucali własne fotografie.„Bo grzybek lubi pływać” - żartowała Paulina Kunicka, pokazując okaz wyrastający w butelce po wódce.
Pani Ola Śledź poszła o krok dalej i wrzuciła zdjęcie grzybka w słoiku. „Od razu marynowany”- napisała z przymrużeniem oka.
„I teraz zasadnicze pytanie: to jest butelka w lesie czy las w butelce?” - zastanawiała się jedna z internautek.
Nie brakowało też poważniejszych refleksji: „Smutne to trochę, że natura musi z nami walczyć…”
Internautka wrzuciła kolejną fotkę grzybka, który wyrósł w butelce Fot. FB/Grzyby, Grzybiarze - województwo łódzkie
Kolejna osoba dodała zdjęcie grzyba w słoiku Fot. FB/Grzyby, Grzybiarze - województwo łódzkie
Gdzie są grzyby?
Nie tylko zdjęcia budziły emocje. Grzybiarze chętnie dzielili się też swoimi tegorocznymi zbiorami. W komentarzach pojawiły się konkretne wskazówki, gdzie warto się wybrać.
- Rzeczyca, Święte Ługi - trzy wiadra, czyli około 50 litrów w trzy godziny
- poleca miejscówkę jeden z grupowiczów.
Okolice Uniejowa - tu historia była wyjątkowa. Jeden z grzybiarzy przyznał, że odradzano mu wyjazd:
- Nie jedź w sobotę, przecież jest sucho i mnóstwo ludzi będzie chodzić po lesie
- usłyszał od znajomej. Jak sam przyznał, znajoma mocno się zdziwiła, gdy zobaczyła jego zbiór. Pan Arkadiusz pochwalił się zdjęciami imponującej kolekcji.
Okolice Kutna - cała skrzynka w zaledwie półtorej godziny spaceru. Tuszyn i powiat wieluński - tu też grzybowy wysyp: prawie 40 prawdziwków, pierwsze w sezonie borowiki sosnowe, kilkanaście rydzów, ponad 300 podgrzybków, dwa siedzunie sosnowe i sporo maślaka pstrego.
Okolice Dorotowa, kierunek Ręczno - to kolejne miejsce, które w tym roku cieszy się powodzeniem wśród grzybiarzy.
Komentarze (0)