Sąd pierwszej instacji orzekł warunkowe umorzenie kary na dwa lata, 1 tys. zł zadośćuczynienia dla poszkodowanej Izabeli S. i pisemne przeprosiny od oskarżonego, a także zwrot przez niego 2 tys. zł kosztów procesu. Od postanowienia odwołało się zarówno oskarżenie, jak i obrona.
Rozprawa została odroczona
Przewodnicząca składu orzekającego, sędzia Elżbieta Pęcherzewska, nie otworzyła jednak przewodu sądowego i odroczyła rozprawę. Powodem był wniosek złożony przez obrońców Marcelo Zamenhofa. Chcieli oni, żeby sąd rozpatrzył kwestię sformułowania dotyczącego liczby osób poszkodowanych, zawartego w uzasadnieniu wyroku Sądu Okręgowego. Zdaniem mecenasów, muszą być przynajmniej dwie osoby poszkodowane, czyli w tym przypadku takie, które poczułe się obrażone pracami oskarżonego, tymczasem w orzeczeniu pierwszej instacji jest mowa tylko o jednej.
"Wniosek ma tylko przedłużyć postępowanie"
Oskarżenie uznało złożony przez obronę wniosek za czynność zmierzającą tylko i wyłącznie do przedłużenia postępowania i wniosło o jego nieuwzględnienie. Oskarżycielką posiłkową w tej sprawie jest poseł Agnieszka Wojciechowska van Heukelom, która złożyła wniosek o ściganie artysty i która również uznaje się za osobę pokrzywdzoną w tej sprawie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.