reklama

Złodziej rowerów, skuterów i hulajnóg w rękach policjantów. Łupy sprzedawał na łódzkich targowiskach

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: policja

Złodziej rowerów, skuterów i hulajnóg w rękach policjantów. Łupy sprzedawał na łódzkich targowiskach - Zdjęcie główne

40-latkowi grozi wiele lat więzienia. | foto policja

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Na sygnaleMężczyzna, który kradł rowery, skutery i hulajnogi, a następnie sprzedawał je na łódzkich targowiskach, wpadł w ręce policjantów. Usłyszał łącznie 12 zarzutów. Działał w warunkach tzw. recydywy, więc może trafić do więzienia na wiele lat.
reklama

Złodziej jednośladów zatrzymany. Kradł w kilku dzielnicach

Do kradzieży jednośladów dochodziło na terenie Bałut, Śródmieścia i Polesia w Łodzi. Postępowanie w tej sprawie prowadzili śledczy I Komisariatu Policji łódzkiej komendy. Połączyli je ze śledztwem w sprawie włamania do jednego z lokali gastronomicznych przy ul. Piotrkowskiej oraz kradzieży roweru z ul. 6 Sierpnia i skutera z ul. Wschodniej.

Odkryli, że poza tym, iż wszystkie te zdarzenia miały miejsce tego samego dnia, czyli 20 sierpnia br., kolejnym łączącym je elementem jest również sprawca. Dzięki dokładnej analizie materiału dowodowego, a w szczególności zapisu z kamer monitoringu, ustalili personalia tego mężczyzny i adres, pod którym przebywał.

reklama

Złodziej jednośladów zatrzymany. Był znany policjantom

- Jak się okazało, był to znany stróżom prawa i notowany wcześniej 40-latek. Kryminalni ze śródmiejskiego komisariatu zatrzymali go na ul. Wschodniej w pobliżu jego miejsca zamieszkania

- informuje mł. asp. Maksymilian Jasiak z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.

Mężczyzna przyznał się do włamania oraz licznych kradzieży rowerów, skuterów i hulajnóg, które następnie sprzedawał na łódzkich targowiskach.

reklama

Złodziej jednośladów zatrzymany. Usłyszał 12 zarzutów

- Zatrzymany usłyszał łącznie 12 zarzutów, w tym kradzieży i kradzieży z włamaniem, za co grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. W związku z tym, że działał w warunkach tzw. recydywy, wymiar jego kary może być zdecydowanie większy. O jego dalszym losie zadecyduje sąd

- dodaje mł. asp. Maksymilian Jasiak.

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu tulodz.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama