67-latek podczas podróży z rodziną stracił przytomność i przestał oddychać. Pomocy udzielili mu funkcjonariusze policji, którzy wracali tą drogą ze szkolenia.
Mężczyzna stracił przytomność na autostradzie A1. Z pomocą ruszyli policjanci
Do zdarzenia doszło 8 maja, po godzinie 17. Funkcjonariusze wracający ze szkolenia do piotrkowskiej jednostki przed Tuszynem zobaczyli grupkę osób przy zaparkowanym na poboczu samochodzie.
Zatrzymali się, by sprawdzić, co się dzieje. Okazało się, że sytuacja jest niebezpieczna i wymaga natychmiastowego działania. Mundurowi zauważyli, że kilka osób udziela pierwszej pomocy przedmedycznej mężczyźnie leżącemu przy jezdni.
- informuje Dagmara Mościńska.
Mężczyzna podróżował z rodziną na miejscu pasażera, kiedy nagle źle się poczuł i stracił przytomność. Stan mężczyzny pogarszał się i przestał oddychać.
Mł. asp. Mariusz Jeziorski rozpoczął resuscytację, którą prowadził, walcząc o życie 67-latka do czasu przybycia na miejsce zespołu pogotowia ratunkowego. Równolegle policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia i współdziałając ze strażakami ochotnikami, wstrzymali ruch na autostradzie, by umożliwić lądowanie LPR. Przywrócone mężczyźnie czynności życiowe pozwoliły na jego bezpieczne przetransportowanie do łódzkiego szpitala.
- dodaje Dagmara Mościńska.
Dzięki szybkiej reakcji policjantów i współdziałaniu służb ratunkowych sytuacja została opanowana i mężczyzna trafił do szpitala na czas.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.