Jak ustalili śledczy, 10 lutego z Gdańska do Łodzi przewieziono 19-letniego mężczyznę. Miał on uczestniczyć w przestępczym procederze, na ten moment prokuratura nie zdradza jednak, o co dokładnie chodzi.
Więzili 19-latka, bo bali się, że pójdzie na policję
Dzień później jeden ze sprawców uderzył 19-latka w twarz, a później groził mu, że go zabije. Młody mężczyzna został zamknięty w mieszkaniu. Przestępcy obawiali się bowiem, że nastolatek powiadomi o wszystkim policję. Śledztwo w tej sprawie prowadzili prokuratura, a także policjanci z komendy wojewódzkiej i komendy miejskiej (IV komisariat) w Łodzi.
- Na podstawie zapisu z monitoringów ustalono tożsamość sprawców zdarzenia. Jednym z nich okazał się 25-latek. Całokształt ustaleń doprowadził do jego zatrzymania. Podczas przeszukania pomieszczeń mieszkalnych, gdzie przetrzymywano 19-latka, policjanci zabezpieczyli środki odurzające w znacznej ilości, w tym 146 gramów marihuany, 43 gramy mefedronu, 18 gramów haszyszu oraz 8604 gramy żelków zawierających THC.
- informuje Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
25-latka przesłuchano. Nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Na wniosek Prokuratury Rejonowej Łód-Polesie, sąd aresztował go na trzy miesiące. Grozi mu do 10 lat za kratkami.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.