W czwartek 18 maja około godz. 19 w rejonie skrzyżowania Kasprzaka z Legionów doszło do zdarzenia drogowego.
Łódź: Wsiadł za kółko po kilku głębszych. Chciał pomóc pijanemu koledze, na miejscu była policja
Zderzyły się ford z oplem.
- Z relacji pokrzywdzonego wynikało, iż w chwili gdy stał na ulicy Kasprzaka, oczekując na zmianę świateł, w pewnej chwili poczuł silne uderzenie w tył swojego opla - relacjonuje Katarzyna Zdanowska z KMP w Łodzi.
Kierowcy nie chcieli tamować ruchu, przestawili samochody na Legionów. Podczas rozmowy ze sprawcą (kierowcą forda) pokrzywdzony poczuł od niego woń alkoholu, wezwał więc policję.
W obecności funkcjonariuszy 67-latek wydmuchał 1,5 promila alkoholu. Za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym otrzymał mandat karny w wysokości 3 tysięcy złotych oraz 10 punktów karnych.
Ponieważ sam już nie mógł prowadzić, poprosił o pomoc kolegę. Na miejscu pojawił się 47-latek.
- Mundurowi nabrali wątpliwości co do jego trzeźwości. Niezwłocznie został poddany badaniu na zawartość alkoholu, które potwierdziło podejrzenia stróżów prawa, w jego organizmie stwierdzono ponad dwa promile. Mężczyzna tłumaczył policjantom, że niedawno wypił piwo, a jadąc po kolegę, nie miał pojęcia, że na miejscu będą policjanci - dodaje Katarzyna Zdanowska.
Obaj pijani kierowcy utracili prawo jazdy. Grozi im dodatkowo do 2 lat za kratkami.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.