Jak już informowaliśmy, w czwartek 10 października policja o godz. 8.40 otrzymała zgłoszenie o ciężko rannym mężczyźnie w jednym z mieszkań przy ul. Moniuszki w Pabianicach.
Zabójstwo w Pabianicach podczas libacji alkoholowej
Jak się okazała, zadano mu sześć ciosów nożem. Poszkodowanego nie udało się uratować. Do zdarzenia doszło podczas suto zakrapianej alkoholem imprezy.
- Pogotowie powiadomił jeden z uczestników. Drugi, który niedawno wyszedł z Zakładu Karnego, uciekł. Kiedy służby przybyły na miejsce, w mieszkaniu znajdowała się również kobieta
- mówi prokurator Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
45-latka i 47-latek byli nietrzeźwi. Znajdowali się w takim stanie, że nie można ich było od razu przesłuchać. Rozpoczęły się jednocześnie poszukiwania 49-latka.
- Komendant Powiatowy Policji w Pabianicach ogłosił alarm dla całej jednostki. Na miejscu zdarzenia przez wiele godzin pracowali funkcjonariusze z grupy dochodzeniowo-śledczej oraz technik. Zabezpieczano wszelkie dostępne ślady. Śledczy sprawdzali okoliczne monitoringi. W działania zaangażowano również policyjnego przewodnika z psem tropiącym
- wyjaśnia podkom. Agnieszka Jachimek, oficer prasowa KPP w Pabianicach.
49-letni pabianiczanin wpadł na ulicy Sempołowskiej w Pabianicach. Zatrzymali go dzielnicowi z Posterunku Policji w Hermanowie. Był nietrzeźwy, miał 2,4 promila alkoholu w organizmie.
- Zgromadzony materiał dowodowy umożliwił przedstawienie zarzutu zabójstwa 49-latkowi. Pabianiczanin był wcześniej wielokrotnie notowany w związku z kradzieżami, paserstwem, zniszczeniem mienia
- dodaje Agnieszka Jachimek
Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu dożywicie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.